Biura podróży miały w 2021 roku całkiem duże zyski, dzięki czemu wzrosła ich stabilność finansowa. Gdyby wystawiać touroperatorom ratingi, wielu zyskałoby lepsze oceny niż przed pandemią, kiedy przeżywały dynamiczny rozwój – wskazuje Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.

Rynek tour-operatorski – wyniki biur podróży, powrót ratingów i perspektywy branży” – prezentację pod tym tytułem przedstawił podczas organizowanej przez redakcję „Rzeczpospolitej” i serwis dla branży turystycznej Turystyka.rp.pl konferencji „Spotkania Liderów Turystyki – edycja Jesień 2022” prezes Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej.

Pierwszą część wystąpienia poświęcił on uzupełnieniu informacji, które pozwalają lepiej podsumować sytuację na rynku tour-operatorskim. Pierwszą analizę danych przeprowadził jeszcze w kwietniu, podczas „Spotkania Liderów Turystyki – edycja Wiosna 2022”. Wówczas tylko częściowo znane były wyniki finansowe organizatorów turystyki.

Pokazując na początek wykresy z rankingiem biur podróży uszeregowanych według wielkości przychodów Betlej zwrócił uwagę, że w ostatnich latach ukształtowała się grupa czterech wiodących organizatorów wyjazdów.

Pierwsze miejsce zajmuje w niej Itaka (jeśli liczyć przychody wszystkich należących do niej spółek, w tym zagranicznych, jak Cedok w Czechach i Itaka Lietuva na Litwie), drugie TUI Poland, trzecie Rainbow, a czwarte Coral Travel.

W przypadku uszeregowania tych samych firm zgodnie z liczbą klientów, dwie pierwsze i dwie kolejne zamienią się miejscami – TUI stanie przed Itaką, a Coral Travel przed Rainbowem. Jak wyjaśniał prowadzący prezentację, zamiana na trzecim i czwartym miejscu wynika ze struktury sprzedawanych wyjazdów. Coral Travel, specjalizujący się w organizowaniu wyjazdów do Turcji i Egiptu, ma niższą cenę średnią niż Rainbow. Jednak to biuro poza wieloma kierunkami popularnymi, ma w ofercie spory udział kierunków egzotycznych. Jego średnia cena jest więc wyższa od średniej dla wszystkich zbadanych biur.

W tym roku Rainbow osiągnie przychody rzędu 2-2,1 miliarda złotych, a Coral Travel 1,7 miliarda złotych. To oznacza, że zbliżą się jeszcze wielkością do pierwszej dwójki rywali.

Okazuje się, że mimo kryzysowej sytuacji i generalnego spadku przychodów firmy turystyczne wyszły z 2021 roku z pokaźnymi zyskami. Największym może pochwalić się Itaka, największe polskie biuro podróży zarobiło netto 71,7 miliona złotych. Przy przychodach, które wyniosły 1,63 miliarda złotych (z należącymi do niej spółkami zagranicznymi 2,15 miliarda złotych) jego rentowność wyniosła 4,2 procent.

Na drugim miejscu znalazła się spółka TUI Poland, która wykazała 26,2 miliony zysku, co wobec 1,91 miliarda złotych przychodów dało jej 1,4 procent rentowności.

Trzeci pod względem wielkości zysków był Rainbow z sumą 16,5 miliona złotych i 1,3 procent rentowności (przychody 1,28 miliarda złotych), czwarty Grecos z 16,1 miliona złotych i 4,5 procent (przychody 323,1 miliona złotych), a piąty Coral Travel z zarobkiem wielkości 9,8 miliona złotych, co równało się 0,9 procent rentowności (przychody 1,03 miliarda złotych).

W pierwszej dziesiątce zmieściły się jeszcze Grupa Almatur – 8 milionów złotych zysku netto, Exim Tours – 4,9 miliona złotych, Rego-Bis – 4,6 miliona złotych i Carter – 4,3 miliona złotych.

Źródło: turystyka.rp.pl
Zdjęcie: Pixabay