Średniowieczny podróżnik Gilbert de Lannoy tak opisywał owe budowle w Trokach: A jest tam dwa zamki, z których jeden jest wielce stary, zrobiony całkiem z drzewa i pletwy drzewem okładanej. A jest ten stary zamek położony na brzegu jeziora, ale z drugiej strony stoi na otwartej ziemi. A inny zamek jest pośrodku innego jeziora, o wystrzał działa ze starego zamku, a ten jest całkiem nowy zrobiony z cegieł na sposób francuski.
Po przeczytaniu tego opisu pomyślałam, że muszę zobaczyć tą majestatyczną budowlę. I tak się stało. Z grupą znajomych pojechaliśmy zwiedzać kraje skandynawskie; Litwę , Łotwę i Estonię. Każdy kraj jest inny i na swój sposób wyjątkowy, ale to właśnie Litwa urzekła mnie swoim klejnotem. Dzisiaj zaczynam moje podróże od szukania takich miejsc i rozkoszuje się ich historią, opowieściami oraz legendami.
Każdy zamek na świecie ma kilka legend i ciekawych opowieści o duchach. Zamek w Trokach ma również kilka. Niektórzy miejscowi opowiadają o stróżu, który widział ducha wielkiego księcia Witolda lecącego wokół zamku. Kolejna legenda to narodziny trockiego miasteczka. Mówi się, że za czasów wielkiej księżnej książę Kęstutis mieszkał w Starych Trokach z żoną Birutą. Birutė przyzwyczajona była do tego, że w pobliżu miała morze i tam również pragnęła mieszkać w otoczeniu wody. Aby zadowolić swoją żonę Książe Kęstuti zaczął budować zamek na półwyspie otoczonym jeziorami. To piękna i romantyczna historia dwojga kochanków.
Polecam zobaczyć to magiczne miejsce w jeden z najbliższych weekendów.
Tekst: Anna Molęda – Kompolt