Liczba turystów z Węgier, którzy tej zimy zdecydowali się na wypoczynek w Polsce, wzrosła o niemal 50% względem zeszłego roku – pokazują dane węgierskiej platformy Szallas.hu, należącej do tej samej grupy portali turystycznych, co Nocowanie.pl.

– mówi Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl.

Więcej od Polaków zostawiają góralom też Czesi, korzystający z platformy hotel.cz – średnia cena osobodoby z ich rezerwacji to 126,70 złotych – oraz słowaccy użytkownicy revngo.com – 124 złote. Naszych najbliższych sąsiadów było jednak w górach mniej niż Węgrów, a ich liczba względem zeszłego roku utrzymała się na tym samym poziomie. Mniej było natomiast Chorwatów, rezerwujących przez revngo.com. Powodem mogą być ceny, bo turyści z tamtego kierunku płacili za noclegi w polskich obiektach średnio 110 złotych za osobę za noc.

Przyjezdni z Europy Środkowo-Wschodniej oprócz Zakopanego i Krakowa odwiedzali też Karpacz czy Trójmiasto.

– zauważa Rzeszutek.

Tym bardziej, że goście z Europy najczęściej nie mają specjalnych wymagań i rzadko narzekają. Priorytetem jest dla nich czystość, wygoda i umiarkowana cena. To właśnie znajdują i chwalą w Polsce.

– podkreśla ekspert Nocowanie.pl.

Właściciele obiektów coraz wyraźniej dostrzegają potencjał tkwiący w portfelach zagranicznych gości. Jak pokazała ankieta przeprowadzona przez Nocowanie.pl – już co dziesiąty z nich przyznaje, że aktywnie zabiega o turystów spoza Polski, chociażby tłumacząc materiały reklamowe i oferty oraz dbając o zapewnienie obsługi w językach obcych. To dobry kierunek, bo bariera językowa jest jedną nielicznych rzeczy, na którą zdarza się narzekać zagranicznym turystom.

Opracował: Mirosław Mikulski
Źródło i zdjęcie: HETMAN PR&MEDIA RELATIONS JOANNA KARPIŃSKA