Lokalizacja festiwalu w samym sercu Le Morne nie jest przypadkowa. W tym miejscu mężczyźni i kobiety woleli śmierć niż niewolnictwo. W pewnym sensie to wydarzenie symbolizuje wyzwolenie dla wszystkich, którzy pragną uwolnić się od etnicznych podziałów. Tożsamość kreolska przełamuje bariery i otwiera ludzkie myślenie. Sceneria Le Morne oddaje sakralny charakter tego spotkania jedności – podkreślają organizatorzy festiwalu.

– mówi minister kultury, Mahen Gondeea.

Przedstawiciele rządu obecni na festiwalu otrzymali na pamiątkę ravan – instrument, który najlepiej oddaje ducha kreolskiego. Przy dźwiękach „lapo kabri” grupy Muzik Dezil, widzowie przenieśli się w przeszłość i zanurzyli w kreolskiej duszy.

– zakończył Richard Duval, minister turystyki.

Opracował: Mirosław Mikulski
Źródło i zdjęcie: Mauritius Tourism Promotion Authority (MTPA)