Cieplice Śląskie-Zdrój to najstarszy kurort w Polsce. Można tu nie tylko wypocząć z rodziną, ale też wyleczyć wiele schorzeń m.in. reumatyzm, choroby nerek czy układu nerwowego. Bywał tu Johann Wolfgang Goethe, król pruski Fryderyk Wilhelm III oraz królowa Marysieńka Sobieska.
Lista znanych polskich kuracjuszy, którzy się tu leczyli jest długa. Poza królową Marysieńką bywali tu m.in. hetman Stanisław Koniecpolski, Krzysztof Opaliński, prymas Polski Michał Radziejowski, Hugon Kołłątaj, Józef Wybicki, Edward Dembowski czy Kornel Ujejski. Polacy stanowili tu niekiedy ponad połowę kuracjuszy, stąd jeszcze do XX wieku zachodnia część miasta na lewym brzegu rzeki nazywana była “Die polnische Seite”, czyli “polską stroną”.
Cieplice zwane niegdyś Ciepłowodami, aż do lat 70. ubiegłego wieku były samodzielnym miastem, a potem zostały jedną z dzielnic Jeleniej Góry. Dzięki temu można tu łatwo i szybko dojechać autobusami komunikacji miejskiej. Często zaglądają tu rodziny z dziećmi, które wypoczywają w pobliskiej Szklarskiej Porębie lub Karpaczu. Przyciągają ich tu głównie otwarte w 2014 roku Termy Cieplickie. To unikalny w Karkonoszach kompleks basenów, w których wykorzystano wody termalnych o niespotykanym, w skali europejskiej składzie chemicznym i temperaturze. Baseny oraz wanny jacuzzi są wypełnione wodą o temperaturze 28-36°C, a kąpiel w niej ma dobroczynny wpływ na regenerację całego organizmu.
Kompleks podzielony jest na trzy strefy. Znajdziemy tam m.in. basen rekreacyjny z hydromasażami, huśtawką wodną i „dziką rzeką”, basen pływacki o długości 25m, dwa brodziki, wanny jacuzzi, zjeżdżalnie oraz dwa baseny termalne z możliwością wypłynięcia na zewnątrz hali basenowej. Całość uzupełnia strefa SPA m.in. z dwiema saunami fińskimi, sauną parową, biczami wodnymi, wannami jacuzzi oraz fontanną lodową.
Jeśli planujemy jesienny urlop w Karkonoszach warto tu zajrzeć i popływać w zbiorniku położonym na zewnątrz budynku. Można się wtedy poczuć jak w jednym z gorących źródeł na Islandii, a kąpiel pod gołym niebem przy temperaturze wynoszącej kilka stopni Celsjusza sprawia niesamowitą frajdę. Kuracjusze, którzy przyjeżdżają tu podleczyć zdrowie mogą także korzystać z basenów w Domu Zdrojowym zbudowanych w latach 1929-1931, w miejscu gdzie jeszcze w średniowieczu zażywano kąpieli.
Uzdrowiskowe atrakcje
Dobrym relaksem dla ciała są także spacery. A jest tu co oglądać. W Cieplicach są dwa zabytkowe parki — Zdrojowy i Norweski. Pierwszy z nich utrzymany jest w XIX-wiecznym stylu angielskim. Po rewitalizacji przywrócono mu dawny wygląd i dziś zachwyca m.in. pawilonem zdrojowym z końca XVIII wieku. Restauracja Zdrojowa Edward w Parku Zdrojowym kilka razy w tygodniu zaprasza także na dancingi. Gwarancją dobrej zabawy jest zabytkowa sala balowa oraz muzyka na żywo.
Z kolei Park Norweski z 1906 roku swoją nazwę zawdzięcza pawilonowi wybudowanemu w nim na wzór jednej z restauracji w Oslo. Ozdobą parku oprócz pawilonu jest także staw z kamiennym mostkiem.
Najstarszym budynkiem w uzdrowisku jest “Długi Dom”, czyli dawny klasztorny dom zdrojowy wybudowany przez Cystersów. Powstał w XIV w r., a potem był wielokrotnie przebudowywany. Swoją nazwę otrzymał po rozbudowie w latach 1689-1693. W 2015 roku został on zmodernizowany i teraz znajduje się w nim luksusowy hotel. Tuż obok, na początku XVIII wieku, także cystersi wznieśli barokowy kościół św. Jana Chrzciciela Jego dzwonnica wybudowana w latach 1709-11 jest widoczna z daleka. W ołtarzu głównym znajdują się obraz Najświętszej Maryi Panny oraz liczne rzeźby. Uwagę przykuwa również bogato zdobiona ambona, z rzeźbami obrazującymi sceny z życia św. Jana Chrzciciela. Kościół sąsiaduje z tzw. Trójkątnym Domkiem, charakterystyczną budowlą o trójkątnym kształcie zdobiącym centralny plac Cieplic. Kolejnym charakterystycznym budynkiem Cieplic jest Pałac Schaffgotschów o długość 81 metrów zbudowany w XVIII wieku. Schaffgotschowie po kasacie zakonu cystersów w 1810 roku stali się właścicielami wszystkich cieplickich źródeł i dużo inwestowali w rozwój uzdrowiska. Obecnie w ich dawnej siedzibie mieści się jeleniogórski oddział Politechniki Wrocławskiej. Warto też zajrzeć do ewangelickiego kościoła Zbawiciela wzniesionego w latach 1774-77.
Warto też zajrzeć do Muzeum Przyrodniczego. Większość zebranych tam okazów to pozostałości po ogromnej kolekcji rodziny Schaffgotschów, którą gromadzonej od XVII wieku. W zbiorach muzeum znajduje się ponad 42 tys. eksponatów, wśród nich m.in.: 30 tys. okazów owadów, 4 tys. muszli, 2 tys. okazów skał, minerałów i skamieniałości, 1 tys. modeli ptaków, 200 rogów i poroży, oraz 200 ptasich jaj.
Jak na krótki, jednodniowy wypad z dzieckiem z oddalonej o ledwie dwadzieścia kilometrów Szklarskiej Poręby, ilość miejsc wartych obejrzenia jest naprawdę duża. Na szczęście Cieplice są niewielkim uzdrowiskiem i najważniejsze zabytki oraz parki położne są wokół lub nieopodal Placu Piastowskiego. To główny deptak zdroju, który od lat przyciąga turystów swoim urokiem. Tam organizowane są liczne koncerty, festiwale i wydarzenia kulturalne. Większość atrakcji jest więc na wyciągniecie ręki.
Tekst i zdjęcia: Mirosław Mikulski
