Amatorzy białego puchu mogą już polegać na aplikacji Uber, planując wizytę na stoku czy w górskich miejscowościach. Do szerokiej gamy produktów Uber dołączył właśnie kolejny-Uber Ski. Usługa już ruszyła w popularnych europejskich kurortach narciarskich, m.in. we Francji, Austrii czy Szwajcarii, a w Polsce będzie dostępna w Zakopanem już od tego tygodnia. Wraz z wprowadzeniem nowego rozwiązania, zmianie uległy też ceny pozostałych usług dostępnych w “zimowej stolicy” kraju – UberX oraz Comfort.
W samym środku sezonu zimowego Uber zaprezentował nową kategorię przejazdów z myślą o miłośnikach białego szaleństwa – Uber Ski. Jest ona dostępna na siedmiu europejskich rynkach: w Austrii, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii i w Polsce. Nowa usługa umożliwia zamówienie przejazdu autem wyposażonym w bagażnik na narty i deskę snowboardową. W Polsce, w rejonie Zakopanego wszystkie kursy będą realizowane są przez flotę ponad kilkudziesięciu samochodów z napędem 4×4, obsługiwanych przez lokalnego partnera, małopolską firmę Eres.
Pierwsze tygodnie działania aplikacji w Zakopanem wzbudziły wiele komentarzy, ale przede wszystkim bardzo duże zainteresowanie usługą, dlatego cieszymy się, że zimowa stolica Polski, trafiła także na listę kurortów w Europie, w których uruchomiliśmy w tym sezonie Uber Ski. W związku z wprowadzeniem nowego produktu, pasażerowie zauważą także niższe ceny dotychczasowych usług dostępnych w Zakopanem oraz możliwość rezerwacji, co mamy nadzieję, skróci czasy oczekiwania i pomoże w lepszym planowaniu przejazdów
– mówi Iwona Kruk, Rzeczniczka Prasowa Uber Polska.
Prosto na stok, do karczmy, na termy
Uber uruchomił możliwość zarezerwowania przejazdu nawet z 90-dniowym wyprzedzeniem. Ponadto, turyści odwiedzający Zakopane unikną stresu związanego z parkowaniem w okolicach stoków – kierowca przyjedzie we wskazane miejsce, a pasażerowie zyskają dodatkowy komfort, zwłaszcza w trakcie szczytu sezonu.
W ubiegłym roku rekordowe pięć milionów turystów odwiedziło Zakopane, bardzo wielu to turyści zza granicy, którzy na co dzień korzystają z aplikacji i tutaj oczekują tego samego. Szczególne dla nas przy tym projekcie jest, żeby przejazdy w ramach Uber Ski były w dużej mierze realizowane przez lokalnych taksówkarzy. Już widzimy zainteresowanie i mamy nadzieję, że wszyscy na tym skorzystają
– dodaje Michał Magdziarz, prezes firmy Eres.
Źródło i zdjęcie: dfusion communication