Po obiecującym początku, ferie zimowe nieco zwolniły tempo. Moment z wiosenną aurą odszedł w zapomnienie i pojawił się mróz i śnieg. Ta informacja powinna w szczególności ucieszyć uczniów, którzy 17 lutego rozpoczęli ostatnią turę ferii i miłośników zimowego szaleństwa. Miejsca w obiektach noclegowych w popularnych miejscowościach jeszcze są, a poprawa pogody może zwiększyć zainteresowanie wyjazdami — podkreślają eksperci Nocowanie.pl, przed ostatnimi dwoma tygodniami ferii.
Ferie zimowe niedawno przekroczyły półmetek. Swój wypoczynek zakończyli właśnie uczniowie z województw: mazowieckiego, dolnośląskiego, zachodniopomorskiego i opolskiego, a od 17 lutego ostatnia tura zimowego wypoczynku obejmuje województwa: lubelskie, łódzkie, pomorskie, podkarpackie i śląskie.
Ostatnia szansa na skorzystanie z zimowego wypoczynku
Tegoroczna zima lubi płatać figle. Po okresie z wiosenną aurą i brakiem śniegu (również na górskich stokach), wszystko wydaje się powracać do normy. Choć właściciele obiektów noclegowych, z pewnością liczyli na więcej. Widać, że tempo rezerwacji w popularnych miejscowościach nieco wyhamowało (niemal 20% mniej rezerwacji niż w ubiegłym tygodniu), ale poprawa warunków pogodowych może odwrócić ten scenariusz w przeciągu kilku najbliższych dni.
Turyści przyzwyczaili nas do tego, że lubią podejmować decyzję na ostatnią chwilę. Zostały jeszcze 2 tygodnie ferii zimowych. Zgodnie z obecnie panującym trendem, dominują przede wszystkim wyjazdy na maksymalnie 4 dni, planowane z nieznacznym wyprzedzeniem. W wielu regionach Polski króluje mróz, dlatego armatki na stokach pracują pełną parą, a pewnego rodzaju zachętą na pewno będą warunki na stokach. Ale również cena noclegu. Średnia cena noclegu dla jednej osoby/noc na ferie wynosi obecnie 110 zł i jest około 5% niższa niż jeszcze 2 tygodnie temu. Pamiętajmy, że dalej trwa nasza kampania, w której można zaoszczędzić nawet 20% na rezerwacji noclegu w górach, nad morzem, w popularnych miastach czy poza miastem
— komentuje Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl.
Które kierunki cieszą się największą popularnością i jak wypoczywamy?
W tej kwestii nie ma absolutnie żadnego zaskoczenia. Dominują przede wszystkim kierunki górskie i to mimo “trudnej zimy”. Zakopane wybiera nieco ponad 28%. Na kolejnym miejscu znajduje się Karpacz, w którym swój urlop zaplanowało blisko 16% turystów Nocowanie.pl. Krynica-Zdrój znajduje się na trzecim miejscu — w tym przypadku jest około 14% chętnych na ten właśnie kierunek.
Popularność Krynicy-Zdroju nie jest przypadkowa – to ośrodek o szerokiej i zróżnicowanej ofercie zimowej, który przyciąga zarówno miłośników sportów zimowych, jak i osoby szukające relaksu. Dodatkowym atutem jest szeroka baza noclegowa i dobra cena — średnio 116 zł od osoby za osobę na ostatnie dwa tygodnie ferii. Rosnąca popularność Krynicy jako alternatywy dla zatłoczonych kurortów również może wpływać na jej wysoką pozycję w zestawieniu
— dodaje Agnieszka Rzeszutek.
Na kolejnych miejscach znajduje się Szklarska Poręba (11%), Wisła (9%), a także Białka Tatrzańska i Bukowina Tatrzańska, które wybiera podobna liczba osób — około 5,5% dla jednej i drugiej miejscowości.
Wśród kategorii obiektów, królują przede wszystkim apartamenty (35%), pokoje gościnne (21%), a także wille (9%). Widać, że w tym przypadku, turyści stawiają na komfort wypoczynku, korzystną cenę i dobrą lokalizację. A skoro o niej mowa, to liczy się też bliskość atrakcji, które te obiekty są w stanie zagwarantować.
Ile trzeba zapłacić za nocleg w ostatnich tygodniach ferii 2025?
Czy rodzice i uczniowie z ostatniej tury ferii mogą liczyć na nieco niższe ceny noclegów w popularnych miejscowościach? W niektórych przypadkach jest to możliwe. Przypomnijmy, że średnia cena noclegu dla jednej osoby, bez względu na kierunek, w momencie rozpoczęcia ferii zimowych utrzymywała się na poziomie 106 zł. Obecnie jest to podobna wartość około 110 zł.
Warto jednak podkreślić, że w ostatnich tygodniach nieco skróciła się długość pobytu (z 4 na 3,5 doby), a także średnia liczba osób, która wyjeżdża na ferie (z 4 na 3,44). Ma to swoje przełożenie na średnią wartość rezerwacji, która dla całego kraju wynosi obecnie 1293 zł. Na początku ferii było to 1665 zł, czyli około 28,5% więcej
— podkreśla Rzeszutek.
A jak to wygląda w przypadku konkretnych miejscowości? Ceny trzymają poziom w Zakopanem (110 zł), Białce Tatrzańskiej (126 zł), Wiśle (101 zł).
Nieco drożej, w porównaniu ze styczniem, jest w Bukowinie Tatrzańskiej (122 zł), Dusznikach-Zdroju (96 zł), Karpaczu (91 zł), Krynicy-Zdrój (116 zł), czy Szklarskiej Porębie (103 zł).
Źródło: Nocowanie.pl
Zdjęcie: GettyImages
