Kiwi.com podpowiada, jak i kiedy zamienić 20 dni urlopu w 49-dniowe wakacje.

Kiwi.com podpowiada, jak w tym roku zmaksymalizować nasz czas wolny, sprytnie łącząc weekendy z dniami świątecznymi. Spółka przygotowało podpowiedzi dotyczące optymalnego planowania, metod organizacji oraz wyboru destynacji przedstawiając siedem wiodących w 2025 roku trendów podróżniczych. Wśród nich jest m.in. noctourism, jet-setting, JOMO i wiele innych.

Gdzie się udać i co robić w wolnym czasie? Kiwi.com prezentuje wybór trendów podróżniczych, które mają szanse zdominować preferencje podróżników w nadchodzącym sezonie. Niezależnie od tego, czy jesteś rannym ptaszkiem, czy nocnym markiem, NOCTOURISM zasługuje na uwagę i miejsce w kalendarzu podróży na 2025 rok! Ten trend polega na eksplorowaniu nowych miejsc po zmroku, jak np. obserwowanie gwiazd na pustyni w Maroku połączone z noclegiem w beduińskiej wiosce, nocne rejsy gondolą po kanałach w Wenecji w karnawałowych maskach czy polowanie na zorzę polarną. Po dotarciu do celu, koniecznie warto spytać o program lokalnych nocnych wydarzeń – może to być spacer z przewodnikiem, odkrywający lokalne legendy lub historyczne tajemnice, owiane mroczną tajemnicą.

Dla tych, którzy szukają schronienia przed upałem w szczycie sezonu, istnieją dwie alternatywy: podróżowanie poza sezonem lub wybór chłodniejszych destynacji. To jest właśnie COOLCATIONING – trend wiodący już w 2024 roku, który jest odpowiedzią na zmieniający się klimat. Wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami na dłużej, przekształcając wcześniej pomijane destynacje w pożądane miejsca na wakacje. Według analizy Kiwi.com, Dania, Holandia i Szwajcaria stały się popularnymi miejscami na coolcationing wśród polskich podróżników w lipcu i sierpniu ubiegłego roku. Bałtyki, czyli Litwa, Łotwa, Estonia również oferują doskonałe warunki, podobnie jak Wielka Brytania.

Jeśli chodzi o Wielką Brytanię, Szkocja z Wyspami Szetlandzkimi to możliwość doświadczenia ISLAND HOPPING – to kolejny trend podróżniczy, który będzie kontynuowany w tym roku. Ten styl podróżowania jest idealny dla osób szukających ciągłej stymulacji i różnorodności, preferujących odkrywanie wielu miejsc, zamiast osiedlania się w jednym miejscu. Warto rozważyć podróż na Azory – europejski odpowiednik Malediwów. Nie trzeba dodawać, że Azja pozostaje rajem dla miłośników island-hoppingu. Według analizy Kiwi.com, w ubiegłym roku odnotowano znaczny wzrost rezerwacji w Azji i zanosi się na to, że trend ten będzie kontynuowany w 2025 roku. Malediwy, które znalazły się wśród 20 najpopularniejszych destynacji wśród polskich podróżników w 2024 roku, są rajem dla fanów island-hoppingu, oferując ponad 1 200 wysp, po których można “skakać”.

A co z Tajlandią? – jest idealnym miejscem nie tylko na island-hopping i w 2025 roku może przyciągnąć bezprecedensową liczbę odwiedzających, szczególnie w związku z oczekiwaną premierą trzeciego sezonu serialu Biały Lotos – osadzonego w urzekającej scenerii Tajlandii, którego premiera odbyła się 17 lutego! Warto również zauważyć, że SET-JETTING, kolejny trend podróżniczy polegający na odwiedzaniu miejsc znanych z popularnych filmów i seriali, zyskuje znaczną popularność! Kiwi.com sprawdziło, że po premierze drugiego sezonu Białego Lotosu w Polsce w październiku 2022 roku, zainteresowanie podróżami do Sycylii, gdzie toczyła się akcja serialu, wzrosło. Grudzień 2022 i styczeń 2023 były miesiącami, w których Kiwi.com zarejestrowało najwięcej rezerwacji na loty na włoską wyspę na 2023 rok. Było ich niemal 4 razy więcej niż w listopadzie 2022 roku, miesiącu, od którego liczba rezerwacji zaczęła rosnąć.

I wreszcie CALMCATIONING, czyli trend skoncentrowany na odpoczynku, uważności i spokoju (pomyśl o ośrodkach wellness, azylach przyrody, unikaniu turystycznych miejsc i delektowaniu się okolicznościami przyrody). Podejmij wyzwanie Kiwi.com i spróbuj włączyć zasady calmcationingu nawet podczas zwiedzania tętniących życiem miast! Co ciekawe, wielu młodych podróżników z Generacji Z preferuje miejskie destynacje, odkrywając zarówno atrakcje dzienne, jak i rozrywkę nocną. A co z JOMO? – (joy of missing out) – które stoi w opozycji do FOMO (fear of missing out). Może być bardzo pomocny w praktykowaniu calmcationingu. Jest to rosnąca potrzeba odłączenia się i skupienia na własnym dobrostanie bez cyfrowych rozproszeń. Choć JOMO można praktykować wszędzie, wybieranie odległych miejsc OFF THE BEATEN TRACK z pewnością pomoże uniknąć pokus powiadomień – trend, który doświadczeni podróżnicy praktykują od lat. Nawiąż kontakt z mieszkańcami, którzy pomogą odkryć Ci ukryte skarby nieopisane w tradycyjnych przewodnikach. Te autentyczne doświadczenia czekają na całym świecie, nawet w popularnych miejscach turystycznych. Kluczem jest mieć oczy i uszy szeroko otwarte.

Źródło i zdjęcie: Kiwi.com