Jak wynika z najnowszej analizy Kiwi.com, mimo że loty do Stanów Zjednoczonych są w tym roku bardziej przyjazne dla kieszeni i ceny spadły średnio o ponad 11% w porównaniu z 2024 rokiem, to znacznie mniej chętnych decyduje się na podróż za Atlantyk. Liczba podróżujących do USA spadła rok do roku o 42%, a tylko w sezonie wakacyjnym odnotowano niemal 40% mniej zainteresowania. Nowy Jork i Miami, dotychczasowi leaderzy, straciły na popularności, z kolei Honolulu znacznie zyskało w oczach turystów. Pomimo ogólnego spadku, Kiwi.com zaobserwowała wyłaniający się trend: większy udział rezerwacji dokonywanych przez pary i rodziny od początku tego roku.
Podróże Polaków do USA
Jak dotąd Stany Zjednoczone należały do najczęściej wybieranych kierunków podróży wśród Polaków, szczególnie wiosną – w kwietniu, maju i czerwcu, jak pokazują dane Kiwi.com. Latem, miesiące czerwiec i sierpień były zazwyczaj szczytem wyjazdów za ocean. W tym roku jednak popularność USA gwałtownie spadła. Pomimo że loty są o ponad 11% tańsze niż w 2024 roku, liczba polskich podróżnych zmalała ogółem o 42%, a w sezonie wakacyjnym o prawie 40%.
Klasyczne kierunki, takie jak Nowy Jork i Miami, odnotowały drastyczne spadki, każdy powyżej 55%, a Los Angeles – 30%. Co ciekawe, mniej konwencjonalne destynacje zyskały na znaczeniu: Honolulu zanotowało niemal 25% wzrost, a Waszyngton około 9%. To jedyne amerykańskie miasta, które w tym roku odnotowały wzrost liczby polskich odwiedzających.
Średnia cena biletu do Stanów Zjednoczonych w tym roku wynosi 350 euro, w porównaniu do 380 euro w 2024 roku, podaje Kiwi.com. Co ciekawe, ceny pozostały stabilne nawet w szczycie sezonu letniego. Jeśli chodzi o loty długodystansowe, jak te do USA, to polscy podróżni rezerwacji dokonywali około 60 dni przed wylotem. Średnia długość pobytu również zmalała. Wedle danych Kiwi.com, Polacy zwykle spędzali w USA około dwóch tygodni, w tym roku czas pobytu skrócił się z 14 do 12 dni. W sezonie letnim spadek jest jeszcze bardziej wyraźny, z 19 dni w 2024 roku do zaledwie 14 dni w 2025 roku.
A co z innymi kierunkami w Ameryce Północnej?
Spadek popularności dotyczy nie tylko USA. Kanada również znalazła się grupie krajów, które odnotowały spadki (na poziomie 30%), a także Meksyk (-15%). Z drugiej strony, Panama wyłania się jako jeden z gorętszych hitów tego lata, notując niemal 70% wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Pozostałe kierunki, które zyskują na popularności, to Honduras (+25%), Jamajka (+29%), Grenlandia (+62%) oraz Curaçao, które odnotowało spektakularny wzrost o 200%.
Podróże do tych krajów w trakcie lata średnio są droższe niż do USA, cena wynosi 366 euro w tym roku (w porównaniu z 401 euro w roku ubiegłym), jednak poza sezonem wakacyjnym loty kosztują średnio 340 euro.
Źródło i zdjęcie: Awesome PR girls





















