Listopad to dobry czas na podróże dla osób poszukujących równowagi między atrakcyjną ceną a ciepłą aurą. W połączeniu z długim weekendem, który zaczyna się popołudniu w piątek, 7 listopada, a kończy wieczorem 11, to świetna okazja, żeby naładować baterie przed długą zimą. Jakie kierunki warto wziąć pod uwagę?

Wykorzystanie poniedziałku, 10 listopada jako dnia wolnego za Wszystkich Świętych pozwala na zorganizowanie pełnego, 7-dniowego pobytu all inclusive, przy wykorzystaniu zaledwie 3 dni urlopu w pracy. Takie wakacje nierzadko są tańsze niż pobyt w szczycie sezonu. W dodatku w wielu miejscach nadal możemy liczyć na aurę zdecydowanie cieplejszą niż w Polsce.

Egipt: Marsa Alam, Hurghada, Sharm el Szejk: wielu klientów przekonuje bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Piękna rafa koralowa przyciąga osoby kochające nurkowanie lub snorkeling. Pogoda w listopadzie pozwoli na beztroskie plażowanie, bez obaw o upały. To kierunek, do którego dotrzemy z większości dużych lotnisk w Polsce.

Tygodniowy pobyt all inclusive w hotelu z minimalną oceną 3/5 znajdziemy w tym terminie nawet poniżej 3 tysięcy złotych za osobę.

Zjednoczone Emiraty Arabskie: Dubaj, Abu Dhabi, Ras Al Khaimah: Kierunek z segmentu premium, który kusi luksusem i rozmachem tamtejszych miast. Jednocześnie pozwala zrelaksować się na piaszczystych plażach i cieszyć wysoką temperaturą w środku polskiej jesieni.

Wyjazd all inclusive na 7 dni do Dubaju można zarezerwować już za ok. 5 000 zł za osobę i to w hotelu z minimalną oceną 3/5.  

Cypr Południowy – Cypr gwarantuje nam dużo słońca, co przy temperaturze ok. 20 stopni Celsjusza będzie miłą odmianą od jesiennej aury w kraju. To idealny kompromis dla osób, które cenią kuchnię śródziemnomorską i zwiedzanie antycznych zabytków w przyjemnej temperaturze. Takie okoliczności będą sprzyjać zwiedzaniu historycznych ruin w Pafos czy spacerom urokliwymi uliczkami miast Limassol i Larnaka.

Riwiera Turecka – to świetny wybór na listopadowy wyjazd all inclusive z temperaturami powietrza często sięgającymi 20−25℃ w dzień. Mimo końca sezonu, wiele dużych hoteli nadal oferuje formułę all inclusive, zapewniając komfortowy wypoczynek bez dodatkowych zmartwień o posiłki i napoje. Jest to idealny czas dla osób, które wolą unikać letnich upałów i tłumów, ceniąc sobie spokojniejszą atmosferę.

Czas na Riwierze Tureckiej w wydaniu all inclusive można spędzić za nieco ponad 2 200 zł/os. przy tygodniowym pobycie.

Dla osób, które preferują krótsze pobyty i intensywne zwiedzanie, listopadowy weekend będzie idealną okazją na city break. Dokąd warto wybrać się na szybkie ładowanie baterii?

Rzym (Włochy): W tym okresie miasto cieszy się łagodną pogodą (15−20℃), co sprzyja zwiedzaniu historycznych zabytków – Koloseum, Forum Romanum – bez męczącego upału i dużych kolejek. Odkrywanie włoskiej kuchni w tym czasie staje się jeszcze przyjemniejsze.

Barcelona (Hiszpania): Czeka tam na nas około 20℃, co pozwoli na niespieszne eksplorowanie architektury Gaudiego i spacer po słynnej La Rambla. Turyści odwiedzający Barcelonę w listopadzie doświadczą miejskiego życia bez typowego letniego tłoku.

Lizbona (Portugalia): Przyjemne, atlantyckie 16−20℃ sprzyja spacerom po Alfamie i delektowaniu się smakiem Pastel de nata. Miasto jest mniej zatłoczone niż latem i nadal zapada w pamięć podróżnych.

Ucieczka do strefy ciepłego klimatu gwarantuje nam naturalny zastrzyk witaminy D i pozwala na skuteczną regenerację. Możliwość wykorzystania długiego weekendu na zagraniczną podróż sprawia, że tegoroczny listopad wygląda bardzo atrakcyjnie dla spragnionych słońca.

– podkreśla Ewelina Karczewska-Stasik z Travelplanet.pl.

Źródło: Travelplanet.pl
Zdjęcie: Mirosław Mikulski