Tak zwane opłaty klimatyczne są to podatki lokalne, które musimy zapłacić jeśli przebywamy powyżej 24 godzin w miejscowościach uzdrowiskowych lub atrakcyjnych przyrodniczo. Potocznie zwane opłaty klimatyczne to tak naprawdę dwie różne opłaty: miejscowa lub uzdrowiskowa. Są one ustalane przez radę danego miasta lub gminy. Opłaty te nie mogą jednak przekroczyć maksymalnych stawek określanych przez Ministra Finansów.

– mówi Monika Piątkowska.

Natomiast opłatę uzdrowiskową pobiera się od osób przebywających dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych czy też wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach znajdujących się na obszarach, którym nadano status uzdrowiska na zasadach określonych w ustawie o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. Opłaty miejscowej nie pobiera się od osób, od których pobierana jest opłata uzdrowiskowa.

Opłaty pobierane są za każdą rozpoczętą dobę pobytu. Najczęściej opłatę klimatyczną pobieraną na rzecz gminy firmy lub osoby, które świadczą usługi noclegowe.

– wyjaśnia Monika Piątkowska.

Rada Miasta lub Gminy, w których możliwy jest pobór opłaty klimatycznej, samodzielnie uchwalają stawkę niższą lub równą wskazanej w rozporządzeniach ministerialnych.

–  tłumaczy Piotr Szulczewski, analityk podatkowy  w e-pity.pl i fillup.pl

– wyjaśnia Piotr Szulczewski.

Bywa również, że miejscowości naliczają opłaty klimatyczne bezprawnie. Najlepszym przykładem jest Zakopane, które dwukrotnie przed NSA przegrało sprawę z turystą, który zakwestionował jakość powietrza w stolicy Tatr. 

Zatem wybierając się do danej miejscowości warto się zastanowić czy posiada ona rzeczywiście walory za które jest pobierana opłata klimatyczna. 

– dodaje  Szulczewski

Źródło: Monika Piątkowska, Piotr Szulczewski/e-pity.pl, fillup.pl/dotrelations/
Zdjęcie: Mirosław Mikulski