Czy wiecie Państwo, że nie tylko w języku francuskim, ale też np. w retoromańskim (jeden z języków używanych w Szwajcarii) velo znaczy rower. A Małopolska to turystyczny region Polski słynący z atrakcyjnych tras rowerowych. Rocznie odwiedza go kilkanaście milionów osób, bowiem ma do zaoferowania turystom wiele atrakcji.

Dlaczego wspomniałem o velo? Bo warto zwrócić wagę na szlak Velo Dunajec, jedną z najnowszych atrakcji południowej Małopolski. Trasa dla rowerów liczy sobie 237 kilometrów i stanowi niewątpliwie gratkę zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych cyklistów. Sprawdźmy, dlaczego Velo Dunajec jest uznawany za najpiękniejszy szlak w Małopolsce. Przecina 7 pasm górskich, objeżdża 3 duże jeziora, a po drodze zobaczyć można 7 zamków.

Połączenie Velo Dunajec ze spektakularną trasą Zamków Doliny Dunajca pozwoli na odkrywanie dotychczas znanych miejsc w inny sposób, z siodełka roweru.

My, aby tego doświadczyć, przejechaliśmy znaczną część tej trasy wokół 3 jezior, u podnóża 7 zamków.

Zaczynamy swoją podróż od miejscowości Dębno Podhalańskie w powiecie nowotarskim, słynącej z niezwykłego drewnianego kościółka pw.św. Michała Archanioła. Ta gotycka perełka na Szlaku Architektury Drewnianej, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, jest jednym z najlepiej zachowanych gotyckich drewnianych kościołów w Polsce.

Z tego miejsca trasa rowerowa prowadzi wokół Jeziora Czorsztyńskiego do wrót Zamku Dunajec w Niedzicy. To średniowieczna warownia położna na prawym brzegu Zbiornika Czorsztyńskiego, na obszarze Polskiego Spisza, wzniesiona w początkach XIV wieku. Po przeciwnej stronie jeziora, nad taflą wody na stromej skale wznoszą się ruiny gotyckiego zamku w Czorsztynie, którego historia sięga również XIV wieku. Pomiędzy tymi atrakcjami w sezonie letnim kursuje statek wycieczkowy przewożący również rowerzystów ze sprzętem.

Od tego miejsca trasa VeloDunajec przebiega wzdłuż przełomu rzeki Dunajec, częściowo po stronie Słowacji, gdzie warto odwiedzić zabytkowy Czerwony Klasztor. Trasę urozmaicają płynące nurtem rzeki flisackie tratwy, kajaki czy pontony, które kończą wodną przygodę na przystani w Szczawnicy Zdroju. Rowerzyści podążają teraz przez Krościenko wzdłuż Dunajca w stronę Nowego Sącza, mijając między innymi stolicę małopolskich sadów – Łącko i kultowy Stary Sącz.

Kolejny zamek w dolinie Dunajca mieści się w Nowym Sączu, gdzie został wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego w latach 1350-1360, w miejscu dworzyszcza z czasów lokacji miasta. Do naszych czasów nie dotrwały ani plany, ani mury zamku z tamtego okresu. Jego dzieje wpisują się w bogatą , niekiedy tragiczną historię tego wielokulturowego miasta. Wizyta w Muzeum Lachów Sądeckich w pobliskim Podegrodziu pozwoli nam poznać miejscową bogatą kulturę i folklor, a pobyt w Miasteczku Galicyjskim obok Sądeckiego Parku Etnograficznego przeniesie nas w atmosferę dawnej Galicji.

Z Nowego Sącza, wciąż na północ, przemieszczamy się w stronę Jeziora Rożnowskiego, ważnego centrum rekreacji i sportów wodnych funkcjonującego już od połowy XX wieku.

Kompleks zabytkowych obiektów obronnych nad Dunajcem: Zamek Dolny i Górny w Rożnowie obejmuje ruiny średniowiecznego zamku rycerskiego, pierwotnie z XIV wieku, i renesansowe fortyfikacje z XVI wieku.

W starorzeczu Dunajca, naprzeciw łaskami słynącego Sanktuarium śś. pustelników Świerada i Benedykta, wznosi się malowniczo zamek Tropsztyn w Wytrzyszczce, budowla obronna wzniesiona na stromym półwyspie oblanym z trzech stron rzeką Dunajec. Oba te miejsca łączy przeprawa promowa, wyznaczająca zarazem początek Jeziora Czchowskiego.

W Czchowie na zalesionym wzgórzu zwanym Basztą nad Dunajcem widzimy z daleka ruiny zamku królewskiego z XIII–XIV wieku. Obecny stan zamku, po rekonstrukcji, daje wyobrażenie dawnego wyglądu : wysokiej baszty obronnej, baszty bramnej z mostem zwodzonym, obszernych zabudowań otoczonych murem obronnym. Atrakcją są machiny wojenne i piękny widok na okolicę. Czchów – urokliwe, nieco senne miasteczko – ożywia się podczas corocznego lipcowego wydarzenia Baszta Jazz Festival.

Źródło: Krystian Miczka