Tytuł brzmi trochę przewrotnie, bo właściwie czyj jest ten Dunajec? Na terenie Pienin rzeka stanowi granicę między Polską a Słowacją, można więc przyjąć, że od strony prawobrzeżnej to rzeka słowacka. Przyjrzyjmy się bliżej atrakcjom turystycznym naszych południowych sąsiadów.
Przełom Dunajca, wijącego się w malowniczy sposób pomiędzy wapiennymi stromymi ścianami Pienin to prowokująca przygodę droga wodna, pokonywana przez turystów kajakami, pontonami i tratwami flisackimi. Szczególnie te ostatnie – spływy tradycyjnymi drewnianymi „dłubankami” mają powodzenie wśród turystów. Podążanie z nurtem w towarzystwie flisaków w regionalnych strojach, opowiadających legendy pienińskie i żartobliwe opowiastki to zarazem wprowadzenie w kulturę i tradycje góralszczyzny.
Trwający około 2 godzin spływ pozwala podziwiać niezwykłą przyrodę Pienińskiego Parku Narodowego z poziomu rzeki. Długość trasy z przystani Majere-Kvašné Lúky do Leśnicy to 11 km, a trasa alternatywna: z przystani Červený Klaštor do Leśnicy prowadzi przez odcinek o długości 9 km. W Leśnicy trafiamy do kultowego miejsca: Chaty Pieniny. Gazduje tu od 30 lat ambasador góralskiej kultury i prekursor lokalnej turystyki, Jan Gondek, autor książki „Pieniny s Goralom z Góralem with a Goral”, opiewającej w trzech językach: słowackim, polskim i angielskim dzieje flisactwa, Góralszczyzny, piękno Pienin i Zamagurza, nieujarzmioną przyrodę i warunki życia w górskich klimatach.
Powrót ze spływu to kolejny odcinek pienińskiej przygody. Podążając terenem Pienińskiego Parku Narodowego korzystamy z przystanków edukacyjnych na ścieżce dydaktycznej, prezentujących bogactwo flory i fauny, ciekawostki pienińskie, kwestie bezpieczeństwa w górach. Ten dystans do Czerwonego Klasztoru możemy pokonać decydując się na pieszą wędrówkę, oglądając okolicę z siodełka roweru lub zasiadłszy wygodnie na ławeczce bryczki zaprzężonej w konie.
Nad wodami Dunajca wznosi się majestatyczna budowla sakralna, sięgająca historią czasów późnego średniowiecza. To Czerwony Klasztor, nazwany tak dla koloru dachów, bo w rzeczywistości świątynia nosi wezwanie św. Antoniego Pustelnika. Tę charakterystyczną budowlę okoloną grubymi murami. założyli w XIV wieku Kartuzi przybyli tu z Francji, z Chartreuse, a w XVIII wieku przejęli ją Kameduli, przebudowując częściowo i zdobiąc w stylu barokowym. Reguły zakonne Kartuzów i Kamedułów są surowe, włącznie z wegetarianizmem, co zaowocowało gospodarstwem z uprawą warzyw i ziół. Obecnie trwa odbudowa przyklasztornego Browaru, na którą przeznaczono 1,1 mln EUR ze środków unijnych. Będzie tu produkowane m. innymi piwo o mocy 15% z zawartością miodu spadziowego.
Szczególną sławę zdobył jeden z mnichów Brat Cyprian, w istocie Franz Ignaz Jeschke z Polkowic na Śląsku. Wsławił się w XVIII wieku jako botanik i medyk, założyciel klasztornej apteki, twórca zielnika, w którym opisał 273 lecznicze rośliny w czterech językach. Wyrabiał też świece i lustra, a ponoć nawet próbował lotów na prototypie paralotni, stąd nazwany został wg legendy Latającym Mnichem. W sklepiku klasztornym nie brakuje ziół wg receptur Brata Cypriana.
Ciekawa ekspozycja klasztornego muzeum zawiera oryginalne artefakty, malowidła stropowe i dzieła sztuki sakralnej. Duże wrażenie robi zdobione wnętrze kapitularza – dawnego refektarza oraz kaplica klasztorna. Wokół dziedzińca odnajdziemy resztki eremów mnichów, cmentarz i zachowaną pustelnię przeora klasztoru. Muzealne wnętrza kryją przedmioty związane z pracą i życiem klasztornym, w tym unikalną kopię cennego egzemplarza Biblii w słowackim przekładzie.
Z kompleksem klasztornym sąsiaduje Uzdrowisko Czerwony Klasztor – Smerdžonka. Kombinacja lecznicza to połączenie zdrowej wody mineralnej o nazwie Smerdžonka i czystego pienińskiego powietrza. W relaksującym otoczeniu przyrody, u stóp Trzech Koron, kuracjusze korzystają z dobrodziejstw klimatu i leczniczych właściwości wód siarczkowych, skutecznych w leczeniu chorób skóry, układu pokarmowego, narządów ruchu czy systemu nerwowego. Uzdrowisko o bogatej historii ma status uzdrowiska klimatycznego. Nie brakuje atrakcji dla dzieci, oferty wellness, a amfiteatr jest miejscem imprez folklorystycznych, nawiązujących do regionalnych tradycji Pienin, Spisza i Tatr.
Tekst powstał we współpracy ze Slovakia Travel www.slovakia.travel/pl i Regionalną Organizacją Turystyczną Tatry – Spisz – Pieniny www.tatryspispieniny.sk/pl
Tekst i zdjęcia: Elżbieta Tomczyk-Miczka