Miłośników białego szaleństwa mają tu do dyspozycji ok. trzydzieści wyciągów oraz dwa czteromiejscowe krzesełkowe kolejki linowe na szczyt Łysej Góry (Lysá Hora) i Horní domky. Kolejka Horní domky ma 2 198 m i jest drugą co do długości w Republice Czeskiej. Druga kolejka linowa Horní domky jest wykorzystywana nie tylko w zimie, ale również latem, z możliwością bezpłatnego transportu rowerów.

Większość tras znajduje się na stokach Łysej Góry i rozciągają się na wysokości od 630 do 1312 m n. p. m. Nie są zbyt trudne, a jazda nimi sprawia dużo frajdy. Ośrodek słynie z tego, że nartostrady są tu długie i szerokie, w niektórych miejscach mają nawet 100 metrów szerokości. Najdłuższa liczy 2920 m, a różnica wzniesień wynosi 650 m. Na górę wjeżdża się najdłuższym w Czechach wyciągiem kanapowym, trwa to więc dość długo, dlatego lepiej się ciepło ubrać, by nie zmarznąć. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo przygotowano trasy dla zaawansowanych i początkujących.

Niedaleko Łysej Góry mamy do dyspozycji drugi, mniejszy ośrodek – Studenov, polecany rodzinom z małymi dziećmi i początkującym. Obie części łączy bezpłatny skibus. W centrum miasta znajdują się także hala sportowa i kręgielnia. Goście mogą też spróbować snowtubing – bardzo zabawne zjeżdżanie na nadmuchanych pontonach w sztucznie zbudowanym torze śnieżnym.

Na stoku Łysej Góry wybudowano kilka schronisk i restauracji, a w ich menu znajduje się wiele lokalnych specjałów. Warto zwłaszcza spróbować karkonoskiego żurku. Niegdyś była to zupa ubogich, dlatego do dziś nie ma w niej mięsa ani jajek, a zamiast nich są ziemniaki i grzyby. Do tego dodaje się różne przyprawy, które kiedyś pochodziły z własnych ogródków.

Koniecznie trzeba też skosztować utopenców (topielców), czyli parówek marynowanych z warzywami i ostrymi przyprawami. To najpopularniejsza przekąska do piwa podawana we wszystkich gospodach w Czechach i na Słowacji. Miłośnicy zabytków mogą z kolei umilić sobie czas, zwiedzając w miasteczku m.in.: katolicki kościół św. Michała z 1758 r. oraz ratusz w stylu secesyjnym z 1903 r.  

Jeśli znudzą się już nam narty, to ruszmy do Liberca, położonego ok. 45 km od Rokytnic. To także doskonała propozycja dla tych, którzy wypoczywają po polskiej stronie Karkonoszy, bo ze Szklarskiej Poręby łatwo można tam dojechać pociągiem. W Libercu rodzice z dziećmi najchętniej zaglądają do Centrum Babylon, w którym znajduje się m.in. największy aquapark w północnych Czechach. Są tam m.in. dwa baseny zbudowane w stylu antycznych term, zjeżdżalnie i jacuzzi. Na turystów czekają także lunapark, ściana wspinaczkowa, trampoliny, kręgielnia, salon gier i tor wyścigowy. Tuż obok znajduje się jeszcze większa atrakcja, czyli iQLandia – nowoczesne centrum nauki połączone z parkiem rozrywki i planetarium. Przypomina ono warszawskie Centrum Nauki Kopernik i na wizytę w nim warto zarezerwować kilka godzin. Jest tu m.in. symulator marsjańskiego łazika, którym można się przejechać po Czerwonej Planecie, makieta lądownika radzieckiego statku kosmicznego Wostok oraz setki innych oryginalnych i interaktywnych eksponatów, których można dotknąć i sprawdzić, jak działają.    

Kto lubi sporty zimowe może w Libercu także pojeździć na nartach. Najbardziej znanym miejscem jest 1012 metrowa góra Ještěd leżąca ok. 10 km za miastem wraz ze znajdującą się na jej szczycie wieżą telewizyjną. To od lat symbol nie tylko Liberca, ale i całego regionu libereckiego. Wieża na szczycie Ještěd stanęła w roku 1973 (budowa trwała od roku 1966), a autorem projektu jest architekt Karel Hubáček, który otrzymał za nią prestiżową nagrodę Perret Award. Budowla otrzymała także wiele innych nagród ze względu na swoją oryginalność, m.in. została uznana za obiekt narodowego dziedzictwa kulturowego i za budowlę XX wieku. Obecnie trwają zabiegi, aby została wpisana na listę obiektów UNESCO.

Ze szczytu, na który można dotrzeć piechotą lub kolejką, rozciąga się fantastyczny widok na okoliczne tereny. W środku wieży znajduje się hotel oraz restauracja serwująca m.in. lokalne dania. Od Centrum Babylon wieżę dzieli ok. 15 km.  

Tekst i zdjęcia Mirosław Mikulski